Chodząca
propozycja nie do odrzucenia...
I
znów Warszawa. A ja „w skowronkach”. „Ciało” na tysiące
sposobów, teraz wiosną, podane. Lecz są wyjątki! I to jakie!! Gdy
„duch” wspiera emploi ubioru i urody, dzieją się dosłownie
cuda... Tak było i tym razem... Oto młoda kobieta z
Marszałkowskiej. Boskie blond włoski, twarzyczka skrajnie piękna...
Dyskretny makijaż. Wzrost bardziej niż „akuratny”. Oczywiście
nienaganny ubiór – tu spódniczka, brązowe rajstopki i również
brązowy, niesamowity, długi płaszczyk! Na nogach szpilki, ale też
po to, by słowem intrygować holistycznie, całościowo, bez cienia
najmniejszych wątpliwości, tu także, jakby było mało, sposobem
poruszania się!! Spojrzenie zatem indagujące – i ruch głowy,
wyraz oczu oraz „inklinacje twarzyczkowe”, zwłaszcza ust, gdy
mnie mijała. „Ja jestem na „Ptak” - „tak” - a Ty??” Jak
można nie wpaść w skrajny zachwyt, gdy takie Piękno się widzi??
Piękno osoby, która jest szansą jak bilion złotych w gotówce,
która wie czego chce, zadbała o wszystko, i w tym sposobie „zadała
pytanie”!! O wartość Życia, integracji wszelkich „poruszeń w
porządku Natury”, tu ludzkiej, „panującej” miłościwie i
jednak spolegliwej, gdy Ty właśnie się do Niej odnosisz aż tak
ofensywnie i ze zrozumieniem. Do tego jesteś młodziutka, a „całe
życie przed Tobą”. Słowem, kobieta ta była „gotowa”, tu
złamać nie tylko okowy pewnie chwilowej samotności, a zatem
należało „adorować” tę Jej „ofensywność” i ja tak
zrobiłem!! Patrzyłem z dumą, że Ją spotkałem, w Jej oczy, a
potem zatrzymałem się i jak to się mówi - „odprowadziłem”
wzrokiem. Takiego Piękna, jak „ten kwiat wychylony w stronę
słońca”, nie można w żaden sposób pozbawiać asysty i wsparcia
– Ono, to Piękno, musi się wieść, iść i pląsać...
Jesteś,
jak „kwiat w pełni rozkwitu”! W słońcu, po deszczu, który
okazał coś z „mitu”! Lecz to nie tam żadna ułuda, to szansa,
Ty mówisz - „Się uda!”! Uda bez żadnych wątpliwości,
wszystko, i nie ma tu ryzyka pośledniości! Będzie Pięknem Życie
bo Ty – a Ja także „na jawie śnię Sny”! Sny o teraz i
Przyszłości – nie ma granic dla Miłości... Ta wiedza służy na
co dzień i od święta – Miłość ponosi, w dal i jednak wnosi
sukces, niepojęta... Oto jesteś – Piękna Ty! Ja szczęśliwy
mówię Ci – bądź sobą, a to wystarczy, byśmy Szczęścia byli
warci! Byśmy – Piękni i Zakochani, zanieśli ogień, w Mrok Losu
już okiełznany! Ty tym światłem, dla mnie i Przyszłości – Ja
aż powiem - „Ty to sprawiasz – Ma Miłości”!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz